Stojąc przy W. Gdyńskim, zastanawiałem się jaki odsetek jadących kierowców wie, co jest tuż obok. Biorąc pod uwagę cechy charakterystyczne naszego miasta, pewnie ten odsetek jest niewielki... Szkoda. Głupio mieszkać w mieście i niewiele o nim wiedzieć. Wydaję mi się, że mimo wszystko młode pokolenie w całości nie jest oderwane od kontekstu miejsca i czasu.
Osoba mi towarzysząca trafnie zauważyła, że powinny mieć miejsce tu (Cytadela) lekcje historii (tematyczne, nie wszystkie ;)
Cytadela...
Informacji historycznych nie ma sensu pisać. Wikipedia (takie czasy) wszystko wam powie. Wystarczy powiedzieć, że było to więzienie carskie (motyw fajnie wykorzystany w powieści Pilipiuka), twierdza i teren gdzie mordowano ludzi.
Zdjęć kilka, jak zwykle:
Osoba mi towarzysząca trafnie zauważyła, że powinny mieć miejsce tu (Cytadela) lekcje historii (tematyczne, nie wszystkie ;)
Cytadela...
Informacji historycznych nie ma sensu pisać. Wikipedia (takie czasy) wszystko wam powie. Wystarczy powiedzieć, że było to więzienie carskie (motyw fajnie wykorzystany w powieści Pilipiuka), twierdza i teren gdzie mordowano ludzi.
Zdjęć kilka, jak zwykle:
W celu doznania bardziej 'hardkorowych' przeżyć, zapraszam tu:
http://penetratorscavengerteam.blogspot.com/2009/07/operacja-cytadela-czyli-soma-siano.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz